12 kwietnia 2012

W koncu kolor!

No wlasnie, w koncu kolor...hmm dziwnie sie przez to czuje. Pomalowalam z nudow i dlatego ze jutro i tak musze zaczac nastepna ture odzywka , wiec jutro i tak zmywam :P Powiem ze malowalo mi sie dosc ciezko, poniewaz jest on dosc plynny i ma kiepski pendzelek...to sa jego jedyne minusy. A plusy? hmm duuuzo..jest po pierwsze sliczny i wystarczy tylko 1 warstwa aby pokryc ladnie plytke :D macie teraz fotki :
Malowalo sie dosc ciezko przez ten pedzelek :/

bez flesza

z fleszem
Wg mnie taki kupiony za 50 centow jest czasami lepszy niz taki co sie kupi za 9 euro ;)
no to ja koncze papa :P

4 komentarze:

  1. Fajnie tu ^^
    A lakier ma prześliczny kolor ;)

    mowa-snow.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje i bardzo sie ciesze :) a juz troche poczytalam na twoim blogu..jest swietny :D :)

      Usuń
  2. Fajny blog i śliczny kolor paznokci ^^ Będę częściej wbijać :)
    Zapraszam na bloga http://wswietleobiektywu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie ze sie podoba i dziekuje :) a oczywiscie zagladne :)

    OdpowiedzUsuń